Spory wokół filmu "Solidarni 2010" pozwalają ustalić o co chodzi tym, którzy odmawiają nam prawa do jego obejrzenia. Powrócilo aktywne społeczeństwo. Nie idea spoleczenstwa, ale osoby - które mają twarz, głos i zadają pytania.
Powrócil nowy wymiar- spoleczeństwo, jako sieć osób które się zobaczy wzajemnie i "policzyły".
Coraz więcej z nas mówi o sprawach publicznych nie zasłaniając twarzy. Mówimy o potrzebach i pragnieniach, dązeniach i celach.